POTWORNE ZNISZCZENIA W POLSCE. Kataklizm zbliża się do Polski!

W niedzielę 8 czerwca nastąpiło w Polsce katastroficzne załamanie pogody. Tak jak zapowiadali synoptycy, pojawiły się bardzo silne burze, opady deszczu i grad. W miejscowości Kaniów uderzyła nawet trąba powietrzna. Zniszczenia i straty są przerażające.

Pogoda w niedzielę 7 czerwca uderzyła jak wściekła bestia z piekła rodem. Państwowa Straż Pożarna podała, że w całej Polsce ubiegłej doby odnotowano ponad 2 tys. zdarzeń, z czego 1030 było związanych z pogodą. Z-ca dyr. Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, analityk, ekspert w zakresie bezpieczeństwa państwa Grzegorz Świszcz podaje, że w kulminacyjnym momencie bez prądu pozostało 22318 domów.

Trąba powietrzna w Polsce – Kaniów ucierpiał
Silny wiatr uszkodził 98 budynków mieszkalnych i 33 budynki gospodarcze. Strażacy najczęściej musieli interweniować na Podkarpaciu, Śląsku i Mazowszu. W miejscowość Kaniów uderzyła trąba powietrzna. Do internetu trafiło szokujące wideo, na którym widać jak ekstremalny wiatr zrywał dachy domów. Polacy w sieci pokazują również zdjęcia zabójczego gradu, który siał zniszczenie w niedzielę. Kule gradu w województwie łódzkim miały rozmiar kurzych jaj.

Z jednego z ogrodów wichura porwała blaszany garaż, który niesiony w powietrzu uszkodził linie energetyczne. Jego pozostałości tornado „rzuciło” obok drogi. Po przejściu trąby powietrznej strażacy zajęli się m.in. zabezpieczaniem domów, ponieważ w niektórych uszkodzone są konstrukcje. Zrywają także dachówki z uszkodzonych dachów. – podaje Polsat News.

Burze i grad w Polsce – potworne zniszczenia
Jak podaje radiozet.pl, drogi są zablokowane w wielu miejscach przez połamane i porywane drzewa. Konieczne było też wypompowywanie wody i zabezpieczanie dachów budynków. W miejscowości Jurków w Małopolsce w wyniku wyładowania atmosferycznego zapaliła się elewacja budynku, a jedna osoba została ranna. Zerwane są liczne linie energetyczne

Więcej: https://www.planeta.pl/Pogoda/Zniszczenia-w-Polsce.-Uderzyl-kataklizm-tornado-burze-i-jaja-gradu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *